niedziela, 29 marca 2015

"Zły pan" Gro Dahle

Zły pan
Gro Dahle
Ilustracje Svein Nyhus
Wydawnictwo EneDueRabe

- Będę już grzeczny. Przyrzekam - obiecuje Tata i wybucha tysiącem milionów łez. I wszyscy musza go
obejmować, żeby się nie rozpłynął. Płacze każda jedna fala. Płacze i płacze. Pod wodą nie widać niczego. Bo czarne jest to słone morze i o wile, wiele setek metrów głębsze niż się wydaje.
Potem zapada cisza, tak cicha, jak mucha na suficie. zapada cisza tak cicha, jak obrazy na ścianie. Cisza tak cicha, jak woda w dzbanku. I nikt nie wie, co mieszka pod dywanem. Nikt nie wie, co siedzi w ścianie.
Boj nasłuchuje. Każdy odgłos jest jak warknięcie. A wszystkie dźwięki mówią o Tacie. Boja w nich nie ma. Nie ma Mamy. Istnieje tylko Tata.
Nóżka Boja drży, a sam Boj kuli się i znika za obrusem pod stołem. Robi się duszno, stwierdza Boj, i na sama myśl o tym bolą go szyja i brzuszek, i głowa.
Boj chce wyjść. chce być jak najdalej stąd.
- Mamo możesz otworzyć drzwi?
- Nie teraz - odpowiada Mama.
Bo mama musi zająć się Tatą i owinąć jego dłonie. a Bojowi nie wolno tego komentować. Nie wolno mu patrzeć, nie wolno mówić, nie wolno słyszeć. Bo to taka tajemnicza tajemnica. A nam jest tak dobrze, tak dobrze. Tak własnie mówi Mama: jest tak dobrze, tak dobrze.
Bo przecież naprawiłby komputer? Kto zreperowałby samochód albo wymienił żarówki? Gdzie byśmy mieszkali? Jak byśmy poradzili sobie bez Taty?
Tata kupił oranżadę do obiadu. I słodycze, mimo że to nie sobota.
- Choć do Taty - mówi, bo chce uściskać Boja. Ale na samą myśl o Tacie coś dusi Boja w gardle. Bo Boj cały czas musi mieć się na baczności. Żeby nie brudzić. Żeby nie mówić. Żeby nie stawać na drodze. Bo wyobraź sobie, że to wszystko się powtórzy.





Nieprawdopodobna książka, ale dla wąskiego grona i na pewno nie jako wieczorna lektura do poduszki.
Opisuje, w doskonały sposób, mechanizm przemocy, jego fazy, klimat tajemnicy oraz emocje ofiar i sprawcy. Mnóstwo tu dramatu - i w treści i w ilustracjach. Za brutalną rzeczywistością kryje się tęsknota za miłością, spokojem, radością, silnym, nieprzemocowym rodzicem. Mądrość książki polega m.in. na tym, że podpowiada rozwiązanie, że nie zostawia dorosłego i dziecka bezradnym.
Na poziomie formy bardzo ładnie jest połączona realność ze światem fantazji.
Książka ma walor edukacyjno-terapeutyczny. Opowiada o sprawach, nad którymi najczęściej ciąży tajemnica. To, że nie mówimy o niektórych sprawach, nie znaczy, że ich nie ma. Trzeba się tylko zastanowić jak mądrze wykorzystać tę lekturę.


1 komentarz:

  1. Czytając tę książkę ostatnio, bałam się przewracać kolejne strony, tekst i ilustracje są powalające i strasznie dobre.

    OdpowiedzUsuń