piątek, 13 grudnia 2013

Sven Nordqvist "Niezwykły Święty Mikołaj"

Z choinką na sankach ruszyli w stronę domu. Findus szedł przodem i wymachiwał patykiem na wypadek, gdyby pojawiły się łosie.
Nagle usłyszeli wolanie o pomoc. Petteson zostawił sanki na ścieżce i pospieszył w tamtą stronę. Findus biegł przodem. Trudno było ustalić, skąd dochodził głos. Czasem musieli się zatrzymywać i nasłuchiwać, a potem iść w innym kierunku. Gdy Pettson zaczął się zastanawiać, czy naprawdę wiedział, gdzie byli, zobaczył mały robotniczy barak na kółkach ustawiony w środku lasu.

Przed barakiem stał wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna i wolał o pomoc. Gdy on i Pettson dostrzegli się nawzajem, przez chwilę patrzyli na siebie, nic nie mówiąc. Potem mężczyzna powiedział zupełnie cicho i spokojnie:
- Pomocy.
- Potrzebna jest panu pomoc? - zapytał Pettson.
 - Tak. Może mi pan pomóc rozwiązać tę krzyżówkę? - spytał mężczyzna, wyciągając w stronę Pettsona gazetę.
- Czy tylko dlatego wolał pan o pomoc? - upewnił się Pettson. - Myślałem, że coś się stało. 
- Nie, nic się nie stało - odrzekł mężczyzna. - Tu nigdy nic się nie dzieje. Jest tak nudno, ze można zwariować. to dlatego czasem wołam o pomoc, bo myślę, że zawsze ktoś się zjawi. Ale nikt się nigdy nie zjawia. Czy można zaprosić do środka na kubek grzanego wina?
- Tak dziękuję, z przyjemnością - odpowiedział Pettson. 
W baraku nie pozostało wiele miejsca, gdy obaj usiedli przy małym stoliku. Mężczyzna, który nazywał samego siebie Rybakiem, wlał pół butelki gloggu do rondla na kominku. Findus wskoczył na kolana Pettsona i badawczym wzrokiem przyglądał się mężczyźnie.
- Ach, ma pan kota. Dobrze jest mieść kota, zawsze można z kimś porozmawiać. To takie nudne siedzieć tu samemu i rozwiązywać krzyżówkę. - Dlaczego więc pan tutaj siedzi? - spytał Pettson. 
- Jestem strażnikiem lasu. Pilnuję lasu, choć nie wiem za bardzo,
jak się to robi - odpowiedział Rybak i nie wyglądał przy tym na szczęśliwego. - Wcześniej byłem rybakiem, to było co innego! Trzeba było tylko zarzucić haczyk i czekać, aż weźmie. Ale u mnie prawie nigdy nie brało, więc musiałem z tym skończyć i dostałem tę pracę. Tyle że nikt mi nie powiedział, co mam robić. Powiedzieli tylko, że świerki mają krótkie igły, a sosny długie, a potem przyjechałem tutaj, żeby pilnować lasu. Więc każdego dnia idę się przejść i zobaczyć, czy las jeszcze stoi. No i stoi. Szczerze mówiąc wydaje mi się to trochę głupie.
- Tak rozumiem - przytaknął Pettson. 

Zbliża się Boże Narodzenie, trwa adwent. Pettson opowiada swemu przyjacielowi, co powinni w tym czasie zrobić: posprzątać, ściąć choinkę, upiec pierniki, zapakować prezenty, ale Findus marzy o spotkaniu ze Świętym Mikołajem. Nigdy go nie widział i nie dostał prezentu. Według staruszka metodą na znalezienie Świętego jest napisanie listu i włożenie go do śnieżki. Wieczorem należy zbudować latarnię ze śniegu, a na jej szczycie ułożyć śnieżkę z listem. Jeżeli latarnia jest zawalona, wówczas istnieje prawie pewność, że Mikołaj zabrał list i przyjdzie w Wigilię. Jak Petton powiedział, tak Findus zrobił. I oto staruszek miał przed sobą nie lada wyzwanie - potrzebny jest Mikołaj, jeśli nie prawdziwy, to przynajmniej taki, który mógłby uchodzić za prawdziwego. Zatem ten adwent nie należał do typowych, ponieważ Pettson spędzał mnóstwo czasu w stolarni, gdzie konstruował swój wynalazek, a i tak Wigilia przyniosła zaskakujący finał.
O przyjaźni, miłości, marzeniach z czułością  i poczuciem humoru.
Pięknie wydana, mistrzowsko ilustrowana.

Sven Nordqvist
Niezwykły Święty Mikołaj
Ilustracje Autora
Niezwykły Święty Mikołaj
Autor: Sven Nordqvist
Ilustracje: Sven Nordqvist
Tłumaczenie: Magdalena Landowska
Wydawnictwo Media Rodzina, 2012 - See more at: http://mamaczyta.pl/zabawne-i-madre/niezwykly-swiety-mikolaj-niezwykly-pettson-i-niezwykly-findus#sthash.yv6YYU4K.dpuf
Wydawnictwo Media Rodzina
Niezwykły Święty Mikołaj
Autor: Sven Nordqvist
Ilustracje: Sven Nordqvist
Tłumaczenie: Magdalena Landowska
Wydawnictwo Media Rodzina, 2012 - See more at: http://mamaczyta.pl/zabawne-i-madre/niezwykly-swiety-mikolaj-niezwykly-pettson-i-niezwykly-findus#sthash.yv6YYU4K.dpuf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz