niedziela, 14 grudnia 2014

Julia Donaldson "Gruffalo", "Mały Gruffalo"

Julia Donaldson
Gruffalo, Mały Gruffalo
Wydawnictwo EneDueRabe
Mała Mysz w ciemnym lesie chciała zażyć raz ruchu. Kiedy lis ją zobaczył, zaburczało mu w brzuchu.
- Dokąd idziesz tak sama? Tu jest dość niebezpiecznie.
Musisz zjeść ze mną obiad, mała Myszko. Koniecznie.
- Nie, dziękuję. Nie zwabisz mnie tak łatwo, mądralo. Zresztą już mnie zaprosił na obiad Gruffalo.
- Co? Gruffalo?A co to takiego?
- Czyżbyś tego nie wiedział, kolego?
- Straszliwe ma kły, straszliwe szpony i pysk straszliwie uzębiony.
- A gdzie się z nim spotkasz?
- Tu, na tej trawce. On najchętniej jada lisy w potrawce.
- Lisy w potrawce? Cóż, na mnie już czas! - rzekł Lis i w te pędy wziął nogi za pas.
- Oj, lisek-głuptasek! To każdy wie przecież, że nie ma żadnego Gruffalo na świecie.

Ależ wspaniale książki. Szkoda tylko, że ich czytanie zajęło mi niecałe pół godziny.
Szukałam ich od dawna wiedziona recenzjami i kosmicznymi cenami na Allegro.
Przewrotna, pełna inteligentnego poczucia humoru książka dla dużych i małych.
To historia myszy, która z obawy, że zostanie zjedzona przez rożne zwierzęta wymyśla postać potwornego Gruufalo. Jej fantazje urzeczywistniają się, bo okazuje się, że wykreowana z lęku fantazja istnieje naprawdę (Gruffalo) i teraz trzeba znaleźć sposób, by uporać się z wyobrażeniami, które miały chronić, a okazały się zagrażające. Książka o tym ile zamieszania może wprowadzić lęk i jak można sobie z nim poradzić.O tym, że siła jest w nas, że trzeba wykorzystywać własne możliwości i że myśl należy przekładać na działania.
W drugiej części synek Gruffalo postanawia sprawdzić kim jest słynna Ogromna Zła Mycha.
Bardzo polecam. Znakomite ilustracje, których autorem jest Axel Scheffler.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz