poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Iwona Chmielewska "Pamiętnik Blumki"




To jest mała Pola. Gdy sadziliśmy w doniczkach groch, żeby zobaczyć, jak szybko urośnie, Pola wsadziła sobie swój groszek do ucha. I nawet Pan Doktor nie mógł go wyjąc, ale po dwóch dniach mu się udało. Pola zasadziła ten groszek, a on wyrósł tak, że prześcignął wszystkie inne. Pan Doktor mówił, że widocznie dobrze mu było u Poli w uchu.

To książka, którą czyta się 15 minut i pamięta przez wiele lat. Jest krótką relacją z życia Domu Sierot w Warszawie. O jej wyjątkowości stanowi niezwykła spójność tekstu i ilustracji oraz fakt, że o bardzo trudnych sprawach można mówić z ogromnym wyczuciem i subtelnością. Poza tym jest zaproszeniem do poszukiwań historycznych na poziomie faktów i przyglądania się sobie na poziomie przeżyć.
Gorąco zachęcam do przeczytania. Z mego punktu widzenia, książka wymaga towarzystwa osoby dorosłej, by razem mówić, czuć i być.

Iwona Chmielewska
Pamiętnik Blumki
Ilustracje Autorka
Wydawnictwo Media Rodzina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz