niedziela, 26 maja 2013

Grzegorz Kasdepke "W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko"

Po południu wyprowadziłam swoje zwierzątko na spacer.
 Chodziliśmy po całym parku, zerkając na mijane osoby.
- Chciałabyś mieć takiego pieska? - zapytał pan w okularach, gdy przystanęłam przy jego kundelku.
- Być może mam - odpowiedziałam.
- Jak to ? - zdziwił się pan.
- W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko - wyjaśniłam. - Ale nie wiem, czy to piesek.
Pan uśmiechnął się, pokiwał głową - i poszedł.
- Chciałabyś takiego kotka? - zapytała pani w płaszczu, widząc, że przyglądam się niesionej przez nią klatce.
- Być może mam - odpowiedziałam. 
- Jak to ? - zdumiała się pani.
- W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko - wytłumaczyłam. - Ale nie wiem, czy to kotek.
Pani zachichotała, pokiwała, głową i ruszyła dalej.
Zatrzymałam się jeszcze przy wiewiórkach, ptaszkach i przy stawie, w którym pływają karpie. ale zwierzątko nie chciało się z nimi bawić. Choć na widok karpi lekko zabulgotało. Może to rybka?
Pomysł przyniosło życie plus ciekawość i wyobraźnia autora. Powstała książka tak cudowna w swej prostocie, że trudno się nie zachwycać. Każdy, kto choć trochę obcuje z dziećmi, wie, jak potężną siłą jest wyobraźnia. Fantazja dodaje przeżyć, często chroni, czasami niestety przeszkadza. Tu jest zaopiekowana i doceniona.
Dodatkowy atut to subtelne poczucie humoru. Jedna z najpiękniejszych wśród pięknych książek Grzegorza Kasdepke.
Fabuły można uszczknąć czytając prezentowany powyżej fragment.
Bardzo polecam.

Grzegorz Kasdepke
Ilustracje Tomek Kozłowski
Wydawnictwo Dwie Siostry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz