niedziela, 8 lipca 2012

Marcin Szczygielski "Za niebieskimi drzwiami"

Marcin Szczygielski 
Za niebieskimi drzwiami
Wydawnictwo  Latarnik

Godzinę później siedzę z tą obcą, dziwną kobietą w pociągu jadącym na drugi koniec kraju. Nawet nie zdążyłem pożegnać się z mamą.
- Mentosa? - pyta kobieta, wyjmując z ogromnej torby cukierki i wyciągając je w moją stronę.
Torba jest okropnie brzydka, moim zdaniem, i niewiele różni się od torby, w której przynosi listy nasz listonosz - tyle tylko, że jest brązowa a nie czarna.
- Nie, dziękuję - odpowiadam zerkając w jej stronę.
- To nie - kobieta wzrusza ramionami, wkłada sobie pastylkę do ust i chowa cukierki do torby.
Wyjmuje z niej jakąś książkę, której okładka jest obłożona w szary papier do pakowania paczek, otwiera ją i zaczyna czytać. Przyglądam się jej ukradkiem. Nagle patrzy na mnie znad okularów i łapie moje spojrzenie.
- Mama nigdy mi nie mówiła, że mam ciotkę - odzywam się do niej.
- Wyobrażam sobie - odpowiada kobieta.
- To znaczy, że jest pani jej siostrą?
- Nie da się ukryć.
- Dlaczego nigdy nie mówiła, że ma siostrę? - pytam.
- Najwidoczniej nie miała ochoty.
 - Ale przecież, jeśli się ma rodzeństwo, to się o tym mówi! - prawie wykrzykuję. - To jakby ważna rzecz!

Bohaterem powieści jest dwunastoletni Łukasz, który wraz z mamą wybiera się wspólne wakacje. W trakcie jazdy samochodem oboje ulegają poważnemu wypadkowi. Chłopcem musi się zająć, nieznana mu dotychczas, siostra mamy. Ciotka prowadzi nadmorski pensjonat w Brzegu.
Spośród wszystkich drzwi do pokoi w pensjonacie, jedne są niebieskie. Był to niegdyś pokój mamy Łukasza. Mieszkała w tym domu. Tu poznała ojca Łukasza, który w tajemniczy sposób zaginął w dniu ślubu.
Okazuje się, że za niebieskimi drzwiami jest niezwykły świat, z niepokojącym Krwawcem na czele.
Łukasz  wraz z grupą nowych znajomych z Brzegu muszą poradzić sobie z  niebezpiecznym wyzwaniem, które stawia przed nimi świat pełen srebrnych nici i dziwnych stworzeń.
Co wydarzyło się potem? I czy da się  jakoś połączyć "świat przed drzwiami" i "za drzwiami"?

Zapraszam gorąco. Znakomita książka, znakomita fabula, dialogi, akcja, język - wszystko!
A nagrody posypały się hurtowo...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz