poniedziałek, 20 lutego 2012

Ilse Kleberger "Nasza babcia", "Wakacje z babcią"


W tejże chwili otworzyły się drzwi i do pokoju wpadła Ingeborga, najstarsza siostra Janka. W jednej ręce trzymała talerz, a drugą ciągnęła za sobą trzyletniego mniej więcej chłopca. Chłopiec wił się jak węgorz i ryczał:
- Nie, nie, nie chcę kaszki, nie, nie, nie!
 - Babciu - wysapała Ingeborga - on za nic w świecie nie chce jeść! Tylko ty potrafisz dać sobie z nim radę!
Babcia z dezaprobatą pokręciła głową.
- W tym domu nie można nawet spokojnie uprawiać sportu!
Odpięła wrotki, chwyciła talerz i pociągnęła chłopca do swego fotela. Ścisnęła go kolanami i podniosła łyżkę do jego ust.
 - Nie chcę! - wrzasnął chłopiec.
 - Ależ, Piotrusiu, chcesz przecież stać się dorosłym mężczyzną!
 - Tylko jedną łyżkę kaszki za tatusia i jedną za Janka.
- Nieeee!
 - A więc posłuchaj, zjesz dwie łyżki i zaraz dostaniesz cukierek. Tylko dwie małe łyżki kaszki!
 - I dostanę cukierek/
 - Tak.
Piotruś przestał płakać i otworzył buzię. Babcia zaczęła liczyć:
- Dziesięć, dziewięć, osiem, siedem, sześć, pięć, cztery, trzy, dwie. - Przy każdej liczbie wsuwała pełną łyżkę w otwarte usta. I oto talerz był już pusty, a babcia wygrzebała z koszyczka do szycia malinowy cukierek i wetknęła go szybko w rozdziawioną buzię.


Niezwykła babcia, która pomaga w wychowaniu sześciorga wnucząt.
Babcia, która jeździ na wrotkach i łyżwach, ma gadającą papugę i dopinany kok. Przy tym ciepła, opiekuńcza i wymagająca. Jest bardzo niestandardowa w swoich pomysłach, ale po przeczytaniu powyższego fragmentu, można się przekonać, że skuteczna.
Taka babcia to marzenie i wnucząt i zapracowanych rodziców.
Książka zabawna i mądra,  ale do zdobycia tylko z drugiej reki. Od dziesięciu lat nie była wznawiana. Mimo to serdecznie zachecam do poszukania.

Ilse Kleberger
Nasza babcia, Wakacje z babcią
Ilustrowała Wanda Orlińska
Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz