czwartek, 21 czerwca 2012

Donald W.Winnicott "Dziecko, jego rodzina i świat"

Donald W. Winnicott
Dziecko, jego rodzina i świat
Oficyna Igenium

 Chciałbym jasno postawić pewną sprawę. Rozwój Twojego dziecka nie zależy od Ciebie. Każde dziecko rozwija się samoistnie i w każdym drzemie iskierka życia. Ten pęd do życia i rozwoju jest częścią dziecka; czymś, z czym się urodziło i co niesie ze sobą przez resztę życia w sposób, którego nie musimy rozumieć. Jeśli na przykład wsadziłeś cebulkę żonkila do skrzynki na oknie, to doskonale wiesz, że nie musisz jej przekształcać w kwiat. Dostarczasz odpowiedniego rodzaju gleby, podlewasz odpowiednia ilością wody, a reszta przychodzi naturalnie, ponieważ w cebulce rozwija się życie. Opieka nad niemowlęciem jest o wiele bardziej skomplikowana niż doglądanie cebulki żonkila, jednak ten przykład dobrze ilustruje fakt, ze zarówno w cebulce, jak i w małym dziecku dzieje się coś, za co nie jesteś odpowiedzialna. Dziecko poczęło się w Tobie i od tego momentu stało się lokatorem w twoim łonie. Po narodzeniu staje się lokatorem w Twoich ramionach. Jest to krótkotrwały związek. Nie będzie trwał wiecznie, na dobrą sprawę nie będzie trwał zbyt długo. Zanim się obejrzysz już dziecko pójdzie do szkoły.(...) Nie zmienia to faktu, że pęd do życia i rozwoju jest u dziecka wrodzony.
 
Jest to blog o książkach dla dzieci, ale przecież czytany przez rodziców, dlatego pomyślałam, że mogę zaproponować też "coś dorosłego". To dorosłe czytanie chciałabym ograniczyć do dziedziny, na której się znam i która jest mi bliska - psychologii dziecka.
Jako pierwszą polecam wszystkim rodzicom, opiekunom oraz specjalistom tę właśnie książkę.
Napisana czytelnym, prostym językiem, bardzo bliska rzeczywistości. Autor był wybitnym psychoanalitykiem dziecięcym, pediatrą - praktykiem z kilkudziesięcioletnim stażem. Jemu zawdzięczamy w psychologii pojęcie wystarczająco dobrej matki, które uwolniło od frustracji i lęku tysiące rodziców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz