niedziela, 10 czerwca 2012

Paweł Beresewicz "Czy wojna jest dla dziewczyn?"

Kiedy przyszli dwaj panowie w czarnych płaszczach, mamy nie było w domu.
- Możemy wejść i zaczekać na nią? - spytał grzecznie młodszy z nich.
Wyglądali bardzo milo i pomyślałam, że to na pewno znajomi tatusia i że mają o nim jakieś nowe wiadomości.Wpuściłam ich do pokoju i poprosiłam, żeby usiedli.
- Ależ z ciebie miła i mądra dziewczynka - powiedział znów ten sam i pogłaskał mnie po głowie.  - Tatuś jest pewnie bardzo z ciebie dumny.
Uśmiechnął się i przyjrzał mi się badawczo.
- Nie wiem - odpowiedziałam i zarumieniłam się trochę.
Drugi mężczyzna wyjął z kieszeni paczkę cukierków, a pierwszy powiedział:
- Proszę, poczestuj się, tatuś pewnie też ci takie kupuje, prawda?
- Nie, proszę pana, takich jeszcze nie jadłam - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
Zaśmiali się obaj, a ja byłam już prawie pewna, że zaraz opowiedzą mi coś o tatusiu.Oni jednak tylko pytali.
- A gdzie jest teraz twój tatuś? - mrugnął dumnie ten młodszy. - Bardzo się z nim przyjaźnimy. chcielibyśmy z nim porozmawiać.
- Tatuś się ukrywa i tylko mamusia wie gdzie - chciałam powiedzieć, ale coś mnie powstrzymało.
Przypomniał mi się pewien przemiły wilk.

Czasy drugiej wojny światowej i pytanie tytułowe: Czy wojna jest dla dziewczyn?
Książka jest zainspirowana wspomnieniami Czarnej Elki, czyli Elżbiety Łaniewskiej, która była harcerką Szarych Szeregów, powstańcem warszawskim, ale przede wszystkim - dzieckiem.
Wojna bardzo brutalnie wkroczyła w świat Eli i nic już nie było takie samo, nic już nie było bezpieczne. Należało stać się czujnym i uważnym, zapomnieć o spontaniczności, zabawie, beztrosce.

Piękna, poruszająca, mądra i bardzo delikatna forma przekazu. Jej niewątpliwą wartością jest bardzo trudna treść na temat realności życia w czasie drugiej wojny światowej przy jednoczesnym poszanowaniu wrażliwości młodego czytelnika i jego możliwości emocjonalnych.
Książka powstała we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego, z którego archiwów można dowiedzieć się więcej na temat Elżbiety Łaniewskiej.
Bardzo polecam tę pozycję i zachęcam do towarzyszenia dzieciom podczas lektury i później, kiedy rodzi się mnóstwo pytań.

Paweł Beręsewicz 
Czy wojna jest dla dziewczyn?
Ilustracje Olga Reszelska
Wydawnictwo Literatura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz