sobota, 5 maja 2012

René Gościnny, po prostu "Mikołajek"

http://www.znak.com.pl/files/covers/product/mikolajek_komplet.jpg


René Gościnny
Nowe przygody Mikołajka
Nowe przygody Mikołajka tom 2
Nieznane przygody Mikołajka
Książka rozkładanaka Mikołajek
Ilustrował Jean - Jacques Sempé
Wydawnictwo Znak



Mama włożyła mi granatowe ubranko i białe skarpetki, i uczesała włosy. Kiedy jestem tak ubrany, wyglądam jak pajac. A potem mama spojrzała na moje buty i powiedziała, że za mało błyszczą i że zaraz je wyglansuje, ale najpierw sama się ubierze i  przyszykuje do wyjścia, bo robi się późno.
- Jak będziesz grzeczny - powiedziała mama - dziś wieczór upiekę placek z jabłkami.

I sobie poszła. Bardzo kocham moją mamę i bardzo lubię placek z jabłkami, więc postanowiłem nie robić żadnych głupstw.
A potem pomyślałem, ze zrobię mamie niespodziankę i wypastuję sobie buty w czasie, kiedy ona będzie szykować się do wyjścia, no i kiedy mama przyjdzie wyglansować mi buty, zobaczy, że się niesamowicie błyszcza i powie: "Och, mój Mikołaj jest dużym chłopcem i pomaga mamie!", a potem mnie pocałuje i dzisiaj wieczór, jak będzie placek z jabłkami, będę mógł wziąć sobie dokładkę albo nawet dwie. Ale będzie fajnie!
A co było potem...

Uwielbiam te książki! Są tak radosne, dowcipne, mają wyrazistych bohaterów. To jest klasyka, którą trzeba przeczytać, a ci, którzy już zaprzyjaźnili się z Mikołajkiem, jego rodziną i przyjaciółmi, wiedzą, że do tej książki zawsze chętnie się wraca. Okazuje się, że w zwyczajnej codzienności jest tyle kolorów, tyle nastrojów i tyle pomysłów. Oczywiście nie można zapomnieć o genialnych rysunkach, bo jest to chyba najsłynniejszy duet książkowy na świecie.

Miłośników zachęcam do zakupu audiobooków, które czytają Panowie  Stuhrowie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz